Strona 1 z 2
Szczyt Wąwozu
: 15 sie 2024, 22:09
autor: Przodkowie
Porośnięte trawą, która z chęcią posilają się różne zwierzęta. Można znaleźć tutaj odrobine cienia przy drzewie, a i popodziwiać widoki z góry na wąwóz.
Re: Szczyt Wąwozu
: 12 mar 2025, 11:22
autor: Rashid
Zaśmiał się i lekko pokręcił głową.
-Przestrzegamy pewnych zasad, w nich między innymi to, że zabijamy aby przeżyć. Nie ma mowy o "bawieniu" się zwierzyną- Tak pamiętał te nudne lekcje na ten temat. Jednak czym stawał się starszy tym bardziej rozumiał sens w tym wszystkim. Jako młody nie bardzo rozumiał te rzeczy.
-Robiłaś coś takiego?- No był zaskoczony ale fakt, jest mała to jest możliwość aby coś takiego robiła.
@Hatsuyuki
Re: Szczyt Wąwozu
: 13 mar 2025, 2:52
autor: Hatsuyuki
-My fenki jeśli mamy potomstwo to dajemy im do zabawy skorpiony pozbawione żądła. To uczy młode jak podejść do takiej zdobyczy
Stwierdziła i lekko się poprawiła by lepiej oglądało się jej okolicę
-niestety tak. To marnotrawstwo. Założę się że pisklak został zasuszony w gnieździe. Raz że miał na sobie zapach innych, dwa że był zbyt mały by sobie poradzić.
Westchnęła lisica i popatrzyła na grzbiet lwa. Duchy mysz się go nie bały, a to dobry znak.
@Rashid
Re: Szczyt Wąwozu
: 14 mar 2025, 10:20
autor: Rashid
-Rozumiem- skinął jej lekko głową. Rozumiał o co chodzi. To trochę co innego niż tylko bawienie się jedzeniem. To część nauki, a są osobniki, które bawią od tak po prostu.
-Na to wygląda- No przykre ale realne. Tak jest w życiu.
@Hatsuyuki
Re: Szczyt Wąwozu
: 14 mar 2025, 23:21
autor: Hatsuyuki
-Przynajmniej tak mówi teoria bo jak wychowuje cię starsze rodzeństwo to może być inaczej z tym kolcem jadowym-
Zaśmiała się nieco ponuro jakby to miało tyczyć mniej i mocniej przytrzymała sie głowy lwa
-Przypominam że ja tu siedzę, chyba nie próbujesz mnie zrzucić @Rashid?-
Powiedziała z lekkim wyrzutem i dodała
-Polecam pustynne węże. Mogą być trochę małe dla lwa ale za to ich walory smakowe są niezwykłe-
Re: Szczyt Wąwozu
: 15 mar 2025, 17:16
autor: Rashid
-Brzmi to logicznie ale jest to zabijanie od tak dla zabawy tylko nauka, bez której młode szybko by zmarło- Bez minimalnej nauki to będzie się prostym łupem dla innych. Tak to jest. Słaby niestety nie przetrwa jeśli nie ma chociaż innego pomyślunku.
-No nie, po prostu zapominam, że mam cię na łbie. Nie często kogoś przeważę w ten sposób- Zaśmiał sie pod nosem.
-Nigdy nie próbowałem. Nie czuje się na tyle szybki by takiego spacyfikować- No i duże ryzyko a mało pożywienia z tego.
-Widzisz tamtą wielką skałę- Zapytał idąc w jej kierunku. No co prawda wydaje sie na razie nie duża ale jesteśmy trochę daleko- Tam zmierzamy, tam mieszkam- Tak chce jej pokazać skałę i widoki, na pewno nie widziała takich! Jest to najwyższy punkt w okolicy.
@Hatsuyuki
Re: Szczyt Wąwozu
: 15 mar 2025, 21:16
autor: Hatsuyuki
-Słuchaj, moje rodzeństwo przyznało się że chciało się mnie pozbyć po tym jak pewien ptak drapieżny potraktował matkę jakby była zającem
Powiedziała z pełną powagą lisica i dodała
-Ale mam wyjątkowo twardy łeb i szczęście tak też gdy mogli wszystko zwalić na nieszczęśliwy wypadek okazało się że jeszcze dycham, a pewien szalony szaman postanowił mnie uczyć. Uważaj na szamanów, oni nie są normalni. Widzą duchy
Zaśmiała się bo mówiła sama o sobie
-kiedyś pokaże ci tego smacznego węża z jadem który najwyżej mysz zabije.
Patrząc w kierunku skały stwierdziła
-No jest dość wielką. Byłam już jej bliżej ale nie sądziłam że ktoś na niej mieszka
@Rashid
Re: Szczyt Wąwozu
: 15 mar 2025, 22:10
autor: Rashid
Zaskoczyła go swoim wyznaniem. Nie słyszał wcześniej o takim przypadku. No ale może jak widać takie rzeczy się zdarzają.
-Nie brzmi to dobrze. nie wiem jakbym zareagował jakby moje rodzeństwo chciało zrobic cos podobnego- Nigdy nie myslał o tym i ciężko było by mu uwierzyć, ze zrobili by coś takiego.
-Nigdy nie widziałem żadnego i brzmi to ciekawie- Czy są dziwnie? Na pewno ale nie uważał aby dziwność była powodem do zmartwień czy cos takiego.
-No dobra- Z chęcią by spróbował. Wątpił by jadłby je cały czas. Prędzej taki jednorazowy wyskok.
-No to teraz ją zobaczysz- Na pewno jej się spodoba.
@Hatsuyuki
Re: Szczyt Wąwozu
: 15 mar 2025, 22:51
autor: Hatsuyuki
-Wiem co mówie. Sama jestem początkującym szamanem
Zaśmiała się i powiedziała
-raczej rzadko się zdarza by ktoś wychowywał nie swoje potomstwo, nawet jeśli to rodzeństwo. A bycie na skraju śmierci wiele zmienia.
Fenka wskazała na swoje różnokolowe oczy ale przecież lew ich nie widział więc powiedziała
-Ponoć do zdarzenia z skorpionem moje oczy miały jednakowy kolor ale szamańskie mikstury i próba ratowania życia sprawiły że zmieniły kolor. Ale ja osobiście w to nie wierzę i podejrzewam że mój mistrz to zmyślił bym go lepiej słuchała.
Patrząc z daleka na lwią skałę stwierdziła
-To chyba dobre miejsce by coś pokazywać innym. Dobrze widoczne, a przestrzeń poniżej jest dość otwarta. Chyba powinnam dobrze nieść głos
@Rashid
Re: Szczyt Wąwozu
: 01 maja 2025, 1:12
autor: Rashid
-Oj nie wątpię- Bycie szamanem musi byc ciekawe.
-Serio? Ale fajnie byłoby móc zmienić tak kolor oczu w taki sposób- No i jego wyobraźnia trochę poszybowała. No bo brzmiało to jak dla niego całkiem interesująco.
-Oj tak, zwykle jak jest jakieś wydarzenie to pod nią zbierają się inne zwierzęta i tez na niej odbywają się okazania przyszłego władcy kiedy to się narodzi=- Chociaż sam swojego nie pamiętał, bo był za mały.
-Są też z niej piękne widoki- To lubił robić, znaczy się po prostu siedzieć i spoglądać na krainę jego przodków.